Jeśli mieszkanie należało do niego jeszcze przed waszym ślubem to niestety nie masz żadnych praw do niego :/ meldunek nic nie daje .
hej dziewczyny.Mianowicie piszę tutaj,bo nie mam za bardzo do kogo się z tym zwrócić.Mieszkam wraz z "mężem" w Warszawie.Ślub wzięliśmy cywilny 23.03.2013 a 14.05.2013 przyszła na świat nasza córka.Mąż nie interesuje się nią.nie weżmie jej na spacer.Nie przytuli,nie pocałuje.jak mała płacze to nie słyszy.Po przyjściu z pracy włącza laptopa i gra w grę 'METIN" nie zwraca uwagi na mnie ani na dziecko.Nie pomaga w nicZym.Wydziera się na mnie,że on pracuje a ja siedzę w domu i czym ja jestem zmęczona.on tylko wracając z pracy gra.Na spacery z nami nie chodzi.wózka na ulicy nie pcha z dzieckiem.Robi ze mnie służącą.przed ślubem tak nie było.dopiero od 2 miesięcy mam z nim problem.Mamy 3 miesięczną córkę.Chciałabym od niego odejść,ale boję się o dziecko.Mało tego to mieszkanie w którym my mieszkamy to jest kawalerka komunalna na niego.Ja jestem zameldowana na stałe w niej,ale nie wiem jak to jest z tymi przepisami.Pomóżcie,bo ja już nie daję rady.
Odpowiedzi
Jeśli mieszkanie należało do niego jeszcze przed waszym ślubem to niestety nie masz żadnych praw do niego :/ meldunek nic nie daje .