Jak my wychodzilismy to byla podobna pogoda, ubrany byl tak: body i cieply pajacyk, na to kurteczka i spodenki ocieplane( moze byc kombinezon)a na koniec wsadzilismy go jeszcze do spiworka;) ale to bylo tylko pare minut ze szpitala na parking i do auta, wiec duzo na zewnatrz nie byl. Czapka i rekawiczki oczywiscie.