2015-08-09 12:25
|
Martynka ma 11dni. Cale przedpoludnie przesypia, budzi sie na jedzenie i dalej zasypia. Probowalam ja dzis rozbudzic, ale nie idzie. Placze wtedy, az sie zanosi. Jak to zmienic czy moze samo sie ustabilizuje? Jestem przylamana, mam jeszcze 2.5latka, ktory tez Mnie potrzebuje w dzien, nie wiem, jak to ogarnac. Miala ktoras tak?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
chyba tylko czas ... ma pewnie zamieniony dzien z nocą ....a jak spi popołudniu to gdzie /? Sama w pokoju czy gdzies obok was . Chidzi o łsyzałam tv, radio itp i zeby nie chodzic na paluszkach przy niej jak spi w dzien ... choc chyba przy dwu ipół latku to nimozliwe aby było cicho w dzien ;)?
Rolety odsloniete, drzwi od pokoju otwarte, tv non stop chodzi, My normalnie gadamy, Ernest nieraz krzyczy na caly blok. Mialam z nia dzis walczyc, ale to nie ma sensu. Juz trzeci raz spi po 2godz. Je i dalej spi. A jak chce, zeby posiedziala, to sie zanosi az czerwienieje i cale osiedle Nas slyszy! Goscie sa zagladaja do niej, gadamy przy lozeczku, a Ona spi. Jest szansa, ze z czasem bedzie spac w nocy.....?????
Byl czas kiedy.moj synek jak byl noworodkiem tez mylin dzien z noca. W dzien spal a w nocy nie.. i samo jakos sie ustabilizowalo. I tezjestem.zdaniazeby w miejscu gdzie spi nie bylo cicho.
Czyli narazie na sile bie budzic i jej nie meczyc? Syn spal w dzien i w noc jak byl maly i nie wiem, co mam robic :-(
chyba tylko czas ... ma pewnie zamieniony dzien z nocą ....a jak spi popołudniu to gdzie /? Sama w pokoju czy gdzies obok was . Chidzi o łsyzałam tv, radio itp i zeby nie chodzic na paluszkach przy niej jak spi w dzien ... choc chyba przy dwu ipół latku to nimozliwe aby było cicho w dzien ;)?
Rolety odsloniete, drzwi od pokoju otwarte, tv non stop chodzi, My normalnie gadamy, Ernest nieraz krzyczy na caly blok. Mialam z nia dzis walczyc, ale to nie ma sensu. Juz trzeci raz spi po 2godz. Je i dalej spi. A jak chce, zeby posiedziala, to sie zanosi az czerwienieje i cale osiedle Nas slyszy! Goscie sa zagladaja do niej, gadamy przy lozeczku, a Ona spi. Jest szansa, ze z czasem bedzie spac w nocy.....?????
chyba tylko czas ... ma pewnie zamieniony dzien z nocą ....a jak spi popołudniu to gdzie /? Sama w pokoju czy gdzies obok was . Chidzi o łsyzałam tv, radio itp i zeby nie chodzic na paluszkach przy niej jak spi w dzien ... choc chyba przy dwu ipół latku to nimozliwe aby było cicho w dzien ;)?
Rolety odsloniete, drzwi od pokoju otwarte, tv non stop chodzi, My normalnie gadamy, Ernest nieraz krzyczy na caly blok. Mialam z nia dzis walczyc, ale to nie ma sensu. Juz trzeci raz spi po 2godz. Je i dalej spi. A jak chce, zeby posiedziala, to sie zanosi az czerwienieje i cale osiedle Nas slyszy! Goscie sa zagladaja do niej, gadamy przy lozeczku, a Ona spi. Jest szansa, ze z czasem bedzie spac w nocy.....?????
