Odpowiedzi
Oj, dość późno, bo zawiera mega dużo soli ;) W przedszkolu sporadycznie jadł, w domu raczej nie, bo i my nie jedliśmy. Ostatnio mam "fazę" na rybę wędzoną, Michał też, ale staram się nie podawać jej zbyt często. Mieliśmy już halibuta bodajże, makrelę i łososia.
Ja bardz lubię... oprocz wegorza, ktorego z przyczyn wizualnych nie sprobowałam, zjadłabym chyba kazdą....
raz dałam łososia wędzonego w plasterkach miała ponad rok. nie pamiętam dokładnie.
I jak samkowało i czy nie zaszkodziło? Nie żebym miała Ali dawać... tak tylko pytam.
Oj, dość późno, bo zawiera mega dużo soli ;) W przedszkolu sporadycznie jadł, w domu raczej nie, bo i my nie jedliśmy. Ostatnio mam "fazę" na rybę wędzoną, Michał też, ale staram się nie podawać jej zbyt często. Mieliśmy już halibuta bodajże, makrelę i łososia.
Ja bardz lubię... oprocz wegorza, ktorego z przyczyn wizualnych nie sprobowałam, zjadłabym chyba kazdą.... Oj, dość późno, bo zawiera mega dużo soli ;) W przedszkolu sporadycznie jadł, w domu raczej nie, bo i my nie jedliśmy. Ostatnio mam "fazę" na rybę wędzoną, Michał też, ale staram się nie podawać jej zbyt często. Mieliśmy już halibuta bodajże, makrelę i łososia.
Ja bardz lubię... oprocz wegorza, ktorego z przyczyn wizualnych nie sprobowałam, zjadłabym chyba kazdą....