W jakich słowach dać teściowej do zrozumienia aby... 0owl0 |
2013-11-26 21:45
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

... nie szperała mi w rzeczach w domu, nie sprzątała jak przyjdzie, nie komentowała mojego sposobu prowadzenia rodziny... Tak żeby nie mogła potem polecieć do M. i się poskarżyć, że znów gówniara się wymądrza i ją obraża?

Przewrażliwiona osoba to... I ciągle się na mnie skarży synkowi. I później są między nami niesnaski. A pani psycholog poradziła mi, że muszę w końcu się jej postawić bo mi coraz bardziej rujnuje życie rodzinne.

Macie jakąś złotą radę? Bo ja z tych raczej bezpośrednich i nie owijających w bawełnę dlatego cięzko mi nie strzelić jej po prostu parę ostrych słów w twarz.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

16

Odpowiedzi

(2013-11-26 23:05:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcelka089
Najrozsądniej moim zdaniem będzie, jak powiesz jej wszystko, co leży Ci na sercu, ale bez krzyku, przekleństw itp. Ułóż sobie wcześniej mowę :) i przede wszystkim musisz rozmówić się ze swoim facetem. Nie może być tak, że on ma głęboko w poważaniu Twoje zdanie, uczucia i zasady. Przecież teściowa może mu wmówić, co chce i kto wie, co jej przyjdzie na myśl ;/ kobieta jest pie*dolnięta, więc sobie ją ustaw jak najszybciej, a jeśli nie będzie słuchać, zabroń jej wizyt. Skoro mieszkanie dała Twojemu, to niech się od niego odpierdzieli, a co Twojego to i Twoje, a co Wasze, to ona niech się nie wpierdziela :) powiedz partnerowi, że musi w końcu odciąć pępowinę, wjedź mu na ambicję i ego :) to z Tobą ma dzielić resztę życia, z Tobą ma żyć i się zestarzeć, nie z mamusią. Takie układy daleko Was nie zaprowadzą, a jeśli nie zamierza przestać być maminsynkiem, to niech Ci to od razu powie, żebyś nie marnowała przy nim swojego cennego życia :) 3mam kciuki!
(2013-11-27 09:42:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dziecina
Ja bym jej po prostu powiedziała,że ja tu mieszkam i nie ma prawa grzebać mi w moich rzeczach.A jak by przy mnie otworzyła szafkę to bym powiedziała coś w stylu" nie wie mama,że nie kulturalne jest grzebanie komuś w szafach?".W ogóle dlaczego przejmujesz się,że się obrazi i poskarży Twojemu męzowi?Przecież to on powinien jej zwrócić uwagę bo to jego matka.On to toleruje?

Anulla widzę,że czytasz ten temat więc widzisz dlaczego ja odradzałam Ci przyjmowanie "prezentu" od teściów.Tak takie historie się kończą w przypadku takich osób (teściów).Sorki,że tu to napisałam.
(2013-11-27 11:55:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
1984jk
Ja bym na twoim miejscu najpierw pogadała z Twoim facetem. Uważam, że to on powinien pogadać z matką i zrobić z tym porządek, a nie Ty. To straszne, ta baba rozwali jeszcze Waszą rodzinę. Ja sobie nie wyobrażam, żeby moja własna mama grzebała mi po szafkach, robiła porządki i jeszcze to komentowała,a co dopiero jak miała by to być teściowa....Nosz cholera to jakiś absurd.. Facet nie ma zdania i jest pod jej dużym wpływem, ale teraz najważniejsi powinniście być dla niego Wy...
(2013-11-27 17:08:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia
Najlepiej najpierw porozmawiaj o tym z mezem, i przy najblizszej okazji kiedy bedziecie sie oboje widzieli z tesiowa po prostu poruszyc ten temat i zeby twoj maz przyznal Ci racje, to w koncu Twoja rodzina, i sama wiasz jak sie nia zajac, ona juz swoje dzieci wychowala, i teraz powinna im pozwolic zyc na wlasna reke ;)

Podobne pytania