Wasza nietypowa fobia to...? :) wabik |
2013-11-18 16:39
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Nie chodzi mi o takie typowe lęki przed pająkami czy lęk wysokości, ale o takie Wasze dziwactwa. ;)
Mój lęk dotyczy...kibelka. :P Po pierwsze dlatego, że za czasów szkoły podstawowej mama mojej koleżanki otworzyła klapę od sedesu, a tu w środku szczur siedział. Po drugie jest taki horror o wężach w samolocie i zapadła mi w pamięć scena gdy wąż znienacka wyskoczył właśnie z sedesu. I teraz zawsze w wc myślę o tym szczurze albo o tym nieszczęsnym wężu. :P Trauma na całe życie. :P

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

28

Odpowiedzi

(2013-11-18 18:35:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mimimi
Moze jestem juz na to za stara ale nadal boje sie ciemnosci!!! Jak ide do ubikacji w nocy (a teraz czesto mi sie zdarza) to zapalam wszystkie swiatla po drodze. Poza tym boje sie luster :P Ale to tylko dzieki mojej babci, kiedys opowiedziala mi pewna historie na temat dziewczynki ktora czesto przesiadywala przed lusterkiem :| No do tego jeszcze nigdy w zyciu nie wystawie stopy spod koldry!!! Ani nie zwiesze reki z lozka bo sie boje ze cos mnie zlapie... :] No tak juz mam... ;)
(2013-11-18 19:06:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
Boję się gołębi, że mi nasrają na głowę :(
sativa to wcale ni ejest takie glupie tez zawsze uciekam jak widze przelatujace golebie , dodam ze kiedys jeden narobil mi na bluzke :/
(2013-11-18 19:10:50) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamahani
Moja nie jest nietypowa ale uciążliwa. Boję się panicznie węży a że mieszkam na wsi obok parku to często je spotykam, piszczę i skaczę jak nadepnę na kija bo wydaje mi się że to może być wąż.
(2013-11-18 19:16:11) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamikami85
I. Właśnie potwory w sedesie II. Boję się w nocy odkrywać jak jst ciepło bo mam wrazenie ze zaraz cos mnie chwyci za noge ;D
(2013-11-18 19:40:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986
boję się jeździć windą. Sama nie wejdę nawet gdybym musiał na 10 piętro wejść na piechotę :P A jak już nią jadę z kimś oczywiście to po wyjściu kręci mi się we łbie.
(2013-11-18 21:19:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77
Moja nie jest nietypowa ale uciążliwa. Boję się panicznie węży a że mieszkam na wsi obok parku to często je spotykam, piszczę i skaczę jak nadepnę na kija bo wydaje mi się że to może być wąż.
to ja tak mam z żabami; każdy leżący listek to żabulec w moim mniemaniu :/
(2013-11-18 21:31:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lilith
boje się kur. Serio. Jak widze taką kure to mi słabo się robi... Krowy też mnie przerażają. i te węże w ubikacji i pająki na oknie... i nocy jak wstaje siku, to w moim rodzinnym domu był pierwszy korytarzyk oddzielony takimi mały ściankami i n był szerszy od reszty korytarza a ja zaraz obok (przed tym małym korytarzem) miałam pokój i zawsze w nocy się cykałam wyjść z pokoju i wrócić do niego, bałam się zę mnie jakiś potwó zje -.- na naszym podwórku w nocy było samo, kiedyś oglądałm z archiwum x i tam był taki koleś ze złota bez nóg i jeździł na takim wóżku (deska na 4 kółkach) i zawsze ale to zawsze widziałam, go jak lazłam z psem po kamieniance. a w naszym nowym mieszkaniu boje się piwnicy bo jest jak z horroru wieeeelka i taaaka straszna, i w niej się boje że ktoś bedzie klękał odwrócony przy scianie też motyw z filmu.
Ja się ciągle boje ;p hahah

Wabik teraz nie bede mogła spać przez Ciebie ;(
(2013-11-18 22:23:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kwiatuszek155
Boję się jeździć windą. Że się zatnie. I węży się boję, chociaż na żywo widziałam tylko raz, w podstawówce, i mogłam go nawet pogłaskać (blee) :/ No i ciemności się boję... w sumie może nie ciemności, ale tego że ktoś wtedy grasuje po naszym mieszkaniu i chce nas zabić ;D Wiem, chore :) Mąż się ze mnie śmieje ;))
(2013-11-18 22:47:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ula24
Moze jestem juz na to za stara ale nadal boje sie ciemnosci!!! Jak ide do ubikacji w nocy (a teraz czesto mi sie zdarza) to zapalam wszystkie swiatla po drodze. Poza tym boje sie luster :P Ale to tylko dzieki mojej babci, kiedys opowiedziala mi pewna historie na temat dziewczynki ktora czesto przesiadywala przed lusterkiem :| No do tego jeszcze nigdy w zyciu nie wystawie stopy spod koldry!!! Ani nie zwiesze reki z lozka bo sie boje ze cos mnie zlapie... :] No tak juz mam... ;)
No kurde jakbym o sobie czytala ;))
Mam to samo!!:))

Plus mam taka dziwną fobie, że się mąż ze mnie śmieje otóż nie mogę znieśc wypukłości różnych, na ciele, na ulicy, na słupie a najgorsze, że mnie od razu mdli i chce się rzygac! np jak mam strupa czy pryszcza to zdrapuje, żeby mi nie odstawało, jak czasem na ulicy np korzeń drzewa sie przebija przez asfalt, mnie to już obrzydza, albo blok gdzie jest pełno anten satelitarnych na srane bleeee jak to pisze to już mnie zaczyna mdlic:)

Podobne pytania