Choć nie jestem jeszcze po rozwodzie, nie mieszkamy ze sobą juz 3,5 miesiąc i nic nas nie łaczy oprócz dzieci. Niby wszystko jest tak jak powinno staramy ,się rozmawiać na tematy dotyczace dzieciaków, on zabiera je w piątek(tak ustaliliśmy,później ustali sąd) czasu zaczał paradować ze swoją nową partnerką.
Nic by nie było w tym złego wkońcu będziemy zaraz po rozwodzie ale gdy tylko ich widze serce mi pęka tyle lat razem przezylismy (bylismy 4 lata małżeństwem ale zanaliśmy sie od 13 roku życia) to była moja pierwsza miłosc moj pierwszy partner a on jaby to wszstko puscił w niepamiec poprostu jakby to były dwa dni znajomosci.
A do tego spodziewają się dziecka...
Boli mnie to ,że on jest szczęśliwy z inną.
Boję się ,że już nigdy nie będę szczęśliwa z kimś innym..
Prosze pomozcie co mam robic żeby normalnie funkcjonować i nie myśleć o byłym mezu.
Pozdrawiam
Odpowiedzi
:)
:)
Mysl teraz o sobie i dzieciach a nie o nim, bo on najwyrazniej dobrze sie miewa i nie mysli o tym co mozesz teraz czuc.
Ale pamietaj ze czas leczy rany, wiec musisz to przetrwac i napewno wszystko sie ulozy