Odpowiedzi
Godzina to jeszcze nie tak dużo, bardziej chodzi o to, żeby nie podać np. wieczorem i zaraz rano, żeby zachować właśnie około doby odstępu, bo tak jak napisałaś, mogłoby w pewnym momencie być tego w organizmie za dużo. Ja zawsze podawałam o stałej porze, bo tak mi było najwygodniej, ale też nie co do minuty. No i niby najlepiej witaminy podawać rano, ile w tym prawdy nie wiem, ja dawałam wieczorem, po kąpieli.
A ja słyszałam, że jakiekolwiek witaminy, suplementy diety itp. powinno się na noc brać, bo się lepiej przyswajają.