Podeszłam do tego zdroworozsądkowo-kupiliśmy używany,bo trafił się w super stanie,w dobrej cenie(1300zł.)firmy Mutsy.(Urban Rider)Gdyby się nie trafił,kupilibyśmy nowy.
(2012-11-14 16:24:43)
cytuj
Ja kupiłam używany, bo wiele z tych wózków jest na prawdę zadbanych, a cena często dużo niższa. A na taki za 3 tysiące (akurat ten mi się spodobał)mnie nie było stać.
(2012-11-14 17:00:32)
cytuj
kupiłam za*ebisty wozek za 350 z przesylką na allegro. wlasciciele bardzo o niego dbali (co widac) i tylko poltora roku byl uzywany. szczerze, dla mnei to zal wydać ponad tysiac na wozek, tak jak zal by mi bylo kupic suknie slubna na jeden dzien za 3 tys (dlatego uszyłam i byla rownie piekna). pieniadze , ktore mialabym wydac na nowy wozek pojdą na inne wazne rzeczy dla maluszka, chociażby na szczepienia
Ja gondolę miałam pożyczoną, a spacerówkę kupuję. Po pół roku jeżdżenia polskim wózkiem dosyć popularnej i w miarę taniej marki stwierdziłam,że kupię wózek jakiejś dobrej firmy. Niby te same rozwiązania, ale wykonanie zupełnie inne. Jeszcze pół roku temu miałam inne zdanie, ale teraz uważam, że warto dołożyć do czegoś dobrego. Ale zawsze można kupić używany i trochę zaoszczędzić.
(2012-11-14 23:51:53)
cytuj
My z mężem kupiliśmy nowy wózek, teraz po upływie czasu doszłam do wniosku, że z powodzeniem można było kupić wózek używany- tym bardziej, że można znaleść coś naprawdę fajnego. Najważniejsze jednak jest by wiedzieć czego tak naprawdę się szuka, na co kładziemy nacisk? Ważnym jest np. przekładana kierownica, pompowane koła, najlepiej duże i 4, wózek jest bardziej stabilny, ciemny kolor- beżów bardzo chwyta się brud i osłona dziecka od wiatru, duża torba na zakupy, rączka wózka przystosowana do zawieszania torby :) teraz kiedy mam dwa lata spacerów za sobą, innego dokonałabym wyboru :)