witam was mamuśki. chciałabym Was zapytać jak wygląda u was wprowadzanie glutenu u waszych maluchów.
Ja mam z tym problem , mianowicie kupiłam małemu kaszkę mannę z bobovity ( bez mleczną bo ma skazę), no i tam pisze, że dzienna dawka to 3-4 g na 150 ml mleka no i mu tak zrobiłam.
Po wymieszaniu okazało się , że mleko jest dalej jak woda, z tym , że ma jakieś ,,paprochy" w sobie :)
Mały toleruje tylko butelki i smoczki TT i tu zaczyna się problem bo mleko (bebilon pepti) pije ze smoczka ,,2" w dodatku zagęszczone zagęszczaczem z bebilona.
Wracając do tematu przez smoczek 2 mleczko z kaszką nie leci, ze smoczka 3 leci -owszem, ale przy każdym zassaniu - idzie z wielką pompą przy czym mały się krztusi i wypluwa. smoczek TT przeznaczony do kaszki ma ogromną dziurę także zupełnie odpada.
nie jestem zwolennikiem kaszek , ale tą kupiłam ze względu na ten gluten.
Jak mam mu wprowadzić gluten skoro mam takie przeboje ze smokami i butelkami?
w formie kaszki?
może inaczej ?
doradźcie mi , bo już mnie trzęsie jak myślę o tym kombinowaniu z karmieniem małego.
2012-09-13 09:14
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!