2013-11-22 09:43
|
Hej dziewczyny!
Zacznę od tego, że ja jestem strasznym zmarźluchem i jak ktoś mi mówi ubierz dziecko o jedną warstwę więcej jak Ty to chyba bym musiała ubrać go jak eskimosa.
A teraz do rzeczy.
Czy jak założę małemu body na krótki rękaw, kaftanik, śpioszki, pajacyk polarowy na to kombinezon plus cienką czapeczkę i na to zimową będzie ok?
Proszę o poradę bo już zgłupiałam.
Z góry dziękuję :)
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Pajacyk na to bluzeczka i ogrodniczki takie materiałowe i skarpepteczki i kombinezonik no i czapa i rękawiczki, wcześniej M rozgrzał auto więc było ciepło. To tylko kawałeczek do przejścia jest :)
moim zdaniem to za duzo, bo podjerzewam ze na piechote isc nie bedziesz :) ja zrobilam bym tak: body na dlugi + polspiochy, na to jakas bluza i spodnie lub pajac, na to kombinezon, czapka ciensza, kaptur na czape i kocyk. wystarczy. jak to mowi moj pediatra: przegrzewanie dzieci to narodowy sport polakow ;)
oj tak jak ja se przypomne znajomą jak małego ubierała olaboga!! ja z malym spodnie krótki rękaw a ona body krótke, bluzka ,bluza i czapa :o szok juz jestem tylko ciekawa jak teraz bedzie go ubierać ! ;/ nie mowiac ze w domu ma saune po oknach az woda cieknie z takiego upału !!!!!!
Weź wszystko to co napisałaś. U mnie ubierała dziecko przed wyjściem ze szpitala położna i odłożyła to co było wg niej nie potrzebne.
miałam dokładnie tak samo...zabrałam wszystkiego po jednej sztuce (bo nie miałam pojęcia co założyć) położna wybrała co uważała za słuszne a reszte oddała..