Ginekolog skierował mnie do laboratorium żebym zrobiła wymaz i antybiogram bo będzie to potrzebne do porodu. Szczerze? Kompletnie nic z tego nie rozumiem tzn domyślam się że mam jakaś "infekcje" ale nic mi o tym nie wiadomo on nic mi nie mówił na ten temat:|. Po co mi ten wymaz i co to znaczy że DO PORODU będzie potrzebny??
Odpowiedzi
To nie jest koniecznie badanie na paciorkowca, ale ogólnie czy nie ma żadnych grzybów, bakterii ani nic w tym stylu. Bo przy porodzie jak jest stan zapalny to bardzo niedobrze, mogą byc komplikacje (w przypadku infekcji bakteryjnych) a w przypadku grzybic mogą się pojawić pleśniawki u noworodka :/
Warto w czasie całej ciąży uzupełniac bakterie kwasu mlekowego (np. lykać lacibios femina), żeby zabezpieczać się przed takimi infekcjami.