Głównie zaczyna się od oksy. Jest coś takiego jak masaż szyjki, bardziej brutalne na późniejszym etapie przebijanie pęcherza. Żele o składzie zbliżonym do męskiej spermy.. Sporo jest no :P Jazda do chłopa po kołdrę to może coś wskóra :D
2014-10-04 11:16
|
Jutro muszę się stawić do szpitala o ile się nic nie ruszy i nie wiem kiedy oni mi coś zrobią ale chce się od was dowiedzieć jakie mogą wykorzystać metody, jak one wyglądają i jakieś rady? Chce mniej wiecej się przygotować na to z czym się mogę spotkać, orientuję się że wykorzystywany u mnie w szpitalu jest balonik no i oksy. O innych też posłucham cudach
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Głównie zaczyna się od oksy. Jest coś takiego jak masaż szyjki, bardziej brutalne na późniejszym etapie przebijanie pęcherza. Żele o składzie zbliżonym do męskiej spermy.. Sporo jest no :P Jazda do chłopa po kołdrę to może coś wskóra :D
Toż ty dopiero 39 tydzień, po co do szpitala? Mi się zaczęło dokładnie w 40 tydzień a urodziłam w 40+1.
Głównie zaczyna się od oksy. Jest coś takiego jak masaż szyjki, bardziej brutalne na późniejszym etapie przebijanie pęcherza. Żele o składzie zbliżonym do męskiej spermy.. Sporo jest no :P Jazda do chłopa po kołdrę to może coś wskóra :D
39 tydzień pokazuje bo mi licznika zabrakło! Xd termin miałam na 26.09 i jutro sie stawiam jak nie ruszy i chłone wiedzę
Głównie zaczyna się od oksy. Jest coś takiego jak masaż szyjki, bardziej brutalne na późniejszym etapie przebijanie pęcherza. Żele o składzie zbliżonym do męskiej spermy.. Sporo jest no :P Jazda do chłopa po kołdrę to może coś wskóra :D
Toż ty dopiero 39 tydzień, po co do szpitala? Mi się zaczęło dokładnie w 40 tydzień a urodziłam w 40+1.
Głównie zaczyna się od oksy. Jest coś takiego jak masaż szyjki, bardziej brutalne na późniejszym etapie przebijanie pęcherza. Żele o składzie zbliżonym do męskiej spermy.. Sporo jest no :P Jazda do chłopa po kołdrę to może coś wskóra :D
39 tydzień pokazuje bo mi licznika zabrakło! Xd termin miałam na 26.09 i jutro sie stawiam jak nie ruszy i chłone wiedzę Głównie zaczyna się od oksy. Jest coś takiego jak masaż szyjki, bardziej brutalne na późniejszym etapie przebijanie pęcherza. Żele o składzie zbliżonym do męskiej spermy.. Sporo jest no :P Jazda do chłopa po kołdrę to może coś wskóra :D
Toż ty dopiero 39 tydzień, po co do szpitala? Mi się zaczęło dokładnie w 40 tydzień a urodziłam w 40+1.
Głównie zaczyna się od oksy. Jest coś takiego jak masaż szyjki, bardziej brutalne na późniejszym etapie przebijanie pęcherza. Żele o składzie zbliżonym do męskiej spermy.. Sporo jest no :P Jazda do chłopa po kołdrę to może coś wskóra :D
39 tydzień pokazuje bo mi licznika zabrakło! Xd termin miałam na 26.09 i jutro sie stawiam jak nie ruszy i chłone wiedzę Głównie zaczyna się od oksy. Jest coś takiego jak masaż szyjki, bardziej brutalne na późniejszym etapie przebijanie pęcherza. Żele o składzie zbliżonym do męskiej spermy.. Sporo jest no :P Jazda do chłopa po kołdrę to może coś wskóra :D
ja mialam wywoływany oksytocyną... to kropłowka z substancja wywołujaca skurcze macicy... u kazdej osoby inaczej dziala.. u jednej zadziala po pol godzinie a u drugiej po 2 kropłowce.. u mnie podzialalo w polowie skapania :)..
ogolnie chyba porod po oksytocynie jest bolesniejszy bo te skurcze nie sa naturalne tylko wywoływane. Przynajmniej moj porod byl pieronsko bolesny..:)
Już nie wiem jak jest z tą oksytocyną, bo mi też podali a poród zaczął się naturalnie. Chyba na zasadzie przyśpieszenia ;) I jak tak wezmę pod uwagę, że wg ciebie jest boleśniejszy plus że miałam tylko skurcze krzyżowe to mi się odechciewa jakichkolwiek kolejnych porodów xD
ogolnie chyba porod po oksytocynie jest bolesniejszy bo te skurcze nie sa naturalne tylko wywoływane. Przynajmniej moj porod byl pieronsko bolesny..:)