Wywolywanie porodu-do mam w uk i nie tylko!! dototka85 |
2012-09-01 11:49 (edytowano 2012-09-01 11:50)
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Dziewczyny w srode mam sie zglosic do szpitala na wywolywanie porodu. Prosze powiedzcie mi jak to bedzie mniej wiecej wygladac, lekarz mi mowil, ale ja sie niemilosiernie boje!! Jak dlugo moze trwac zanim zacznie sie porod,no i wogole jesli ktoras miala wywolywany porod w uk prosze o szczegoliki!! dziekuje!!

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

10

Odpowiedzi

(2012-09-01 12:24:10 - edytowano 2012-09-01 12:25:04) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lokata
gdzies juz pisalam,ale nie pamietam nicku,wiec sie powtorze:P
nic sie nie boj,mi wywolywali przez 3dni:D,ale to nie jest straszne,bolalo jak wkladali reke w srodek z ta tabletka na sznurku,pierwsza po 24h musialam wyjac i wywalic ,kolejne dwie na 6h rozpuszczalne.wiec na 3 dziec jak mi dal doktor 3tabletke to po 4h przyszedl przebil wody,tez reka,zalozyl kroplowke i dalej lezalam podlaczona pod ctg,i tak do 15,o 15stej dopiero poczulam pierwsze bole,ale ja je kojarze z naciskiem na siku:),wiec dla mnie to byla pestka:D..i tak do 18stej,ciagle chcialam siku,az mnie to tak bolalo ze bralam na placz,choc,nie chcialam poloznej meczyc ganiac w ta i we wta:),to meczylam sie z pelnym pecherzem,o 18 polozna przyszla poglaskala mnie po ramieniu i powiedziala chodzmy,ii poszlysmy,po drodze ucieklam do wc ale siku nie bylo heh,choc mialam takie uczucie,to musialy byc skurcze hehe.,,jak juz sie polozylam na lozko,to polozna sie pytala czy chce epidural,chlopak mowil wez sie zgodz,moze nie bedzie bolalo,ale ja bardzo chcialam wiedziec co sie czuje,mimo tego przeczytalam notke o zastrzyku ale nie zdazylam go dostac,polozna sprawdzila rozwarcie,powiedziala ze sie obejdzie bez,rozwarcie na 9.5 cm i GLOWKA,polozna byla w szoku,bylo milion pytan,czy to napewno pierwsze dziecko,czy jestem pewna ze nie rodzilam wczesniej i takie tam.....o 18.34 przyszla na swiat moja kochana Córcia:),,porod byl dla mnie przyjemnoscia,chce ten moment te uczucie pamietac do konca zycia:)to jak wychodzi dziecko z matki to jest normalnie cos niesamowitego,a potem ta radosc,niunia na piersi..tuli sie jakby juz rozumialo ze to juz,ze kazdy czekal na jej przyjscie,,nie do opisania:)
dam Ci jedna rade:)
jesli bedziesz miala porod bbez komplikacji to przy porodzie bedzie tylko polozna i Twoj partner lub ktos kogo chcesz zabrac,badz dzielna,mimo tych znosnych:)boli staraj sie byc kontaktowna,wspolpracuj z polozna,staraj sie jej sluchac,bedzie wam lzej:) skup sie na krzykach i piskach innych obok(bo krzycza i one i polozne)ale to te rozwydrzone angielki)my jestesmy inne-SILNIEJSZE:)wspierajcie sie nawzajem,ja w trakcie rozmawialam z nia jak bardzo chce urodzic przed 19zeby ona mogla isc do domu hehe,po wszystkim przytulila nas mocno,cala trojke i pozegnala sie;)
naprawde jak nast razem bede w ciazy tez chcialabym miec wywolywany porod,choc opinie sa podzielone,wiekszosc twierdzi ze wywolywany bardziej boli,,ja mialam wywolywany przez podwyzszony cukier,dni przed terminem,ale wydaje mi sie ze nie ma roznicy,trzymam kciuki,i daj mi znac jak poszlo,a jestem pewna ze pojdzie gladko:)
przepraszam za bledy:p,milego dnia;),,a i moj chlopak dodaje ze mam napisac jak bardzo byl on pomocny przy porodzie:)-tak byl:)
(2012-09-01 12:31:53) cytuj
Mój drugi poród był wywoływany i tez mnie wszyscy straszyli i przestrzegali żebym się na to nie godziła (miałam wywołanie dzień po terminie, wiec teoretycznie mogłam jeszcze czekać). Urodziłam w trzy godziny! Dostałam kroplówkę z oksytocyny i lekarz od razu przebił pęcherz płodowy (co może nie było najmilszym doświadczeniem, bo szyjka nie była skrócona, a jedynie rozwarta na 3 cm), ale tego zabiegu przeważnie nie robią od razu tylko czekają na działanie oksytocyny. Skurcze od razu były silne i co 2 minuty, ale miałam gaz, potem znieczulenie w najmniejszej dawce, więc bolało ale dało się wytrzymać.
(2012-09-01 12:38:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lokata
Mój drugi poród był wywoływany i tez mnie wszyscy straszyli i przestrzegali żebym się na to nie godziła (miałam wywołanie dzień po terminie, wiec teoretycznie mogłam jeszcze czekać). Urodziłam w trzy godziny! Dostałam kroplówkę z oksytocyny i lekarz od razu przebił pęcherz płodowy (co może nie było najmilszym doświadczeniem, bo szyjka nie była skrócona, a jedynie rozwarta na 3 cm), ale tego zabiegu przeważnie nie robią od razu tylko czekają na działanie oksytocyny. Skurcze od razu były silne i co 2 minuty, ale miałam gaz, potem znieczulenie w najmniejszej dawce, więc bolało ale dało się wytrzymać.
no patrz a mi przebil wody przed podaniem oksy...ale nie narzekam:)
(2012-09-01 12:43:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tinusia80
Ja dwukrotnie mialam wywolywany porod na przelomie41|42tygodnia ciazy,za kazdym razem towrzyszyly temu inne odczucia,inny stopien bolu itd....ale nie martw sie na zapas,nie musi bardzo bolec,ja jestem zywym przykladem na to jak porod moze mile zaskoczyc,8 lat temu rodzilam 21godz,pol roku temu urodzilam corke w tempie blyskawicznym,bo cala akcja trwala 25min tak wiec nie zamartwiaj sie....a w obu przypadkach mialam podana OXY.....
(2012-09-01 13:02:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katrin79
Dorcia napisze ci w poniedzialek jak to przebiegalo.hehehe
(2012-09-01 13:11:21) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
ja mialam wywolywany poród w UK , najpierw dawali mi żel plus masaz szyjki za kazdym razem ale nie zadzialał( 3 próby ) i dali mi w końcu oksytocyne w kroplówce .( ta zadzialała po 15 minutach )
(2012-09-01 13:29:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
redrose
ile jstes po terminie ? mi dzis mija 6 dzien a wywolanie mam dopiero na 7 :(
(2012-09-01 13:44:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
redrose
ile jstes po terminie ? mi dzis mija 6 dzien a wywolanie mam dopiero na 7 :(
na 7 wrzesnia ma sie rozmumiec :)
(2012-09-01 19:58:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dototka85
Dzieki dziewczyny za odpowiedzi, ja mam dokladnie termin na srode 5go wrzesnia, i chca mi wywolac z powodu,ze mam problemy z cisnieniem, mam wysokie i biore tabletki.Najgorsze to chyba bedzie to czekanie kiedy sie zacznie...
(2012-09-02 00:54:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karoleczka10
ja rodziłąm w uk w 42 tygodniu + 2 dni.Najpierw masaz szyjki,dosc bolesny.potem zel na szyjke macicy po ktorym dostałąm skurczy i urodziłam po 12 godz

Podobne pytania