Zainspirowana. Do mam,ktore nie maja rodzenstwa karolina0412 |
2014-02-13 11:10
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Brakowalo wam rodzenstwa w dziecinstwie? Macie zal do rodzicow?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

8

Odpowiedzi

TAK

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sleepingsun
sleepingsun
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
evelinaschlapka
evelinaschlapka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo
izaboo

NIE

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wabik
wabik
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mariolens
mariolens
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katrina91
katrina91
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym
pollym

Komentarze
Wyświetlono: 1 - 4 z 4.

(2014-02-13 11:42) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym

pollym

wypowiem się, bo moja siostra ma dopiero 3 lata także dzieciństwo spędziłam sama :)

pewnie, że nie mam im tego za złe, niby dlaczego? nam i tak się nie przelewało, a co by było gdyby było nas więcej? miałam wiele koleżanek i kolegów na podwórku, a kiedy chciałam mieć trochę spokoju znajdowałam go w domu, i to zawsze mi się podobało.

(2014-02-13 13:18) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

izaboo

Chowałam się za lodówkę i tam ryczałam aż padłam, próbując wymusić na rodzicach "zrobienie" :P

(2014-02-13 13:50) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katrina91

katrina91

Absolutnie nie. :) Może to zabrzmi egoistycznie, ale cieszyłam się, że mam wszystko dla siebie, pokój swój, zabawki swoje, z nikim nie musiałam się dzielić niczym. Teraz to trochę ze mnie "wychodzi", kiedy mam męża, bo kiedy np. weźmie sobie mój kubek to jest afera (przecież to MOJE! ;P).

Podobne pytania