Albo innym razem, późno wieczór już jest, dochodzi 23, Zuza stoi w oknie i mówi: - Mamo ja bym chciała lecieć na księżyc... Ale nie mam skrzydełków, nie jestem motylkiem :( I wlóżką jak Holly.. Ja bym chciała, polece samolotem i złapię księżyc i Ci dam! Tam rosną malinki, popacz!
Zainspirowałam sie blogiem Przemciowejmamy no i naturalnie moim synem. Dzieciaki czasami takie rzeczy podłapuja a my nawet nie wiemy że gdzies to potem uzyja i wiedza kiedy, jak po co na co itp.. A więc, mój syn zawsze jak uzywa sformułowania "ja chcę" to ja mówię do niego " A ja chce gwazdke z nieba i nie mam", zawsze przyjmował to do siebie i raczej zadko potem cos mówił, a ostatnia sytuacja podczas dyskusji z synem:
Syn: "ja chce.." (juz nie pamietam o co mu chodziło)
Ja: "a wiesz co ja chce"?(myślałam że nic nie odpowie)
Syn: "tak wiem, gwiazdke z nieba a tata żeby był pokój na ziemi"
Myślałam że się zesikam, bo czasmi się co palnie a dzieciaki gdzies utrwalaja nasze kazde słowo..Jak przypomni mi sie cos jeszcze ciekawego to napisze bo jest tego mnóstwo, a Wy piszcie czym madrym Wasze dzieci Was zaskoczyły :)
Odpowiedzi
Albo innym razem, późno wieczór już jest, dochodzi 23, Zuza stoi w oknie i mówi: - Mamo ja bym chciała lecieć na księżyc... Ale nie mam skrzydełków, nie jestem motylkiem :( I wlóżką jak Holly.. Ja bym chciała, polece samolotem i złapię księżyc i Ci dam! Tam rosną malinki, popacz!
Ja: Niunia zmywam naczynia, później dobrze?
Nikola: mamo, nie ma takiej opcji!
No i klasyczne przytupnięcie nóżką, co się u mojej córy zdarza rzadko:)
bylismy bardzo dlugo w ogrodzie az zapadla noc i wyszedl ksiezyc
-3 letni syn lezy na kocu i patrzy w niebo : Mamo chodz , pojdziemy razem na ksiezyc
-ja: synus a jak chcesz sie tam dostac?
- mozemy wejsc po drabinie, ktora lezy pod plotem :D
" chcę zostać prezydentem i mieć ładnego żona"
" tato kupmy mamie positivum bo sie za dużo denerwuje, a to szkodzi nam fyskim"
" mamo włączysz mi kulfa kulfa? - słucham??- no kulfa kulfa co z Ciebie wyrośnie?" :D
Płacze u siebie w pokoju - co sie stało ? - "ogladalam zdjęcia i na balu ( studniowce ) wygladalas mamo jak modelka, jesteś taka ładna mamo, a te baby z telewizji to brzydsze od Ciebie dużo " :)
W:(podczas mycia się) Mamo zobacz ja mam małe cycuszki, a Ty duże, czemu ja mam małe a Ty duże?
Ja: Bo dziewczynki maja duże a chłopcy nie moga miec takich jak my.
W: A czemu? (co jest na porzadku dziennym)
Ja: bo dziewczynki musza karmic dzisiusia malutkiego jak urodza.
W: ale ja nie piłej
Ja: piłes jak byłeś malutki i sie urodziłes z brzuszka..
W: Nie
Ja: tak, kazdy mały dzidzius pije
W: mamo a dzisus jest tam w brzuszku(wskazuje na brzuch)
Ja: Tak tam jest dzidzius i pożniej sie rodzi i jest na świecie, Ty tez sie urodziłes i piłes mleczko i dzieki temu urośles duzy..
W: Mamo a jak dzidzius wydostaje się z brzuszka??
Ja: rodzi sie przez cipcię.. i tu nastała cisza po czym moje dziecko było zaspokojone odpowiedziami :) dobrze że nie ciagnął dalej żeby mu pokazywać :D
Ja: a jak mam się położyć?
Nikola: o tak (tu przewraca mnie najpierw na brzuch, później na plecy)
Ja: i jak Nikolcia jestem zdrowa czy chora?
Nikola: musisz wypić syropek i zrobię ci zastrzyk, zastrzyk nie bolić (tak bolić mówi;)) cię będzie
Ja: a co mi wybadałaś?
Nikola: dzidziusia w brzuchu
:)
https://40tygodni.pl/kluby/891,0,Mamo-Tato-i-co-Wy-na-to,profil.html