Albo innym razem, późno wieczór już jest, dochodzi 23, Zuza stoi w oknie i mówi: - Mamo ja bym chciała lecieć na księżyc... Ale nie mam skrzydełków, nie jestem motylkiem :( I wlóżką jak Holly.. Ja bym chciała, polece samolotem i złapię księżyc i Ci dam! Tam rosną malinki, popacz!
