Zainwestujmy w rodzinę! paulinek |
2011-02-17 12:40
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Dobry artykuł znalazłam.Częściowo się z nim zgadzam,choć nie wszystko mi w nim pasuje.
Polecam
Co sądzicie... ?!

http://interia360.pl/polska/artykul/zrobmy-sobie-dziecko-nieodpowiedzialne-rodzicielstwo-xxi-w,43179#skipAdnews

TAGI

2

Odpowiedzi

(2011-02-17 13:17:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983
Nie zgadzam się z tym, że dzieci są niechciane. Tu nie o to chodzi. Znam wiele rodzin w których są dzieci i te wszystkie dzieci są bardzo kochane, jednak trudno je utrzymać. Rodzice są podłamani sytuacją finansową. To taki rodzaj długofalowej depresji. Znam np. rodzinę w której jest troje dzieci. Kiedyś ich sytuacja finansowa była dużo lepsza, jednak gdy pojawiło się trzecie dziecko a matka straciła pracę muszą utrzymać się za 3 tysiące miesięcznie, z czego ponad 1500 tysiąca płacą za kredyt mieszkaniowy nie mówiąc już o rachunkach i innych niespodziewanych opłatach. Mieszkają w dwupokojowym małym mieszkanku. Na opiekunkę ich nie stać a w żłobkach nie ma miejsc. Widzę jak bardzo są załamani tą sytuacją. Państwo niby daje ochronę aby matka miała prawo wrócić do pracy i nie mogła być zwolniona. Ale to nie prawda. Pracodawca ma tysiąc możliwości aby zwolnić taką kobietę albo zatruć jej życie.

Jeśli chodzi o moją sytuację to ja nawet nie wracam już do poprzedniej pracy bo wiem że to nie ma sensu. Zwolnią mnie na pewno dyscyplinarnie albo tak zatrują życie że sama odejdę. Na samą myśl że mogłabym tam się pojawić robi mi się słabo. W tym miesiącu mam ostatnią pensję. Próbowałam zapisać małego do żłobka zaraz po tym jak się urodził. Teraz jest na 290tym miejscu. Opiekunka w Warszawie bierze 1800 zł za 10h pięć dni w tygodniu. My również jesteśmy bardzo podłamani tą sytuacją. Nie widzę tu za bardzo wyjścia dla siebie.
W Polsce po prostu żyje się bardzo marnie... jeśli ktoś nie ma szczęścia w sprawach zawodowych i nie trafi na fajną i przyjazną firmę to ma bardzo bardzo ciężko.
Dodam że ja pracuję zawodowo 10 lat, odprowadzam składki, nigdy poza ciążą nie skorzystałam z chorobowego, jestem osobą wykształconą, z doświadczeniem. Próbuję znaleźć pracę od dwóch miesięcy. Wysyłam setki CV i brak jakiegokolwiek odezwu. A państwo w niczym nie pomaga młodym rodzicom. Zupełnie w niczym.

Podobne pytania