Mój synek miał dziś pierwsze szczepienie według szkockiego kalendarza szczepień. Ma 8 tygodni i 3 dni a szczepiony był przeciwko tężcowi, błonicy, krztuścowi, dziecięcemu paraliżu, pneumokokom oraz doustnie przeciw rotawirusom.
Ogólnie jest zdrowym silnym i dobrze rozwijającym się dzieckiem. Dotychczas nie miał jakiś problemów, bardzo ładnie przybiera na wadze. Szczepiony był dziś rano i miał już ok półgodzinny gorszy moment, miał nawet chwile uśmieszków i zaczepek i ogólnie (odpukać) jak dotychczas jest bardzo znośnie.
Pierwsze trzy godziny po szczepieniu nie jadł, ale potem jadł jak dotychczas (jest karmiony piersią) oraz wypił ok 30ml herbatki koperkowej. Od czasu szczepionki zrobił 3 kupki troszke gęstsze konsystencją ale podobno to norma po rotawirusach, natomiast zauważyłam jakieś 2 godziny temu, że ma całkiem zapadnięte ciemiączko i jakby miększy obszar wokół. Po chwili na chwilę zapadnięcie wrócło do normy, ale potem znów stało się zapadnięte i miękkie. Nie ma gorączki ani nie jest rozgrzany - temperatura 36.6
Co to może być? Bardzo się martwię i nei wiem co robić. Po dziecku nie widać jakiejś rażącej różnicy w zachowaniu jak narazie a ciemiączko od 2ch godzin zapadnięte dość...
2014-04-03 23:59
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!