nic poza wapnem,zastrzykami z zelaza i rutinoscorbinem nie dostałam.przeszło po dobie.
sadze ze to napewno zapalenie nie było.
położna mówiła ze ból przy zapaleniu piersi jest gorszy niż poród
karmię piersią i od wczoraj pobolewa mnie jedna pierś przy ssaniu do tego utrzymuje mi się gorączka około 38 stopni, robie sobie okłady ciepłe i zimne ale niewiele to daje, czy miała któraś z was podobny problem bo mi lekarka kazała przeczekac na paracetamolu, ale obawiam się, że to za mało