Sorry, że w pytaniu, ale na bloga nie każdy wchodzi. Krew mi sie gotuje jak czytam te farmazony i głupoty. Raz już Tu mi jedna mama życzyła, żeby moje dziecko zapalenia ucha dostało to się przekonam, że powinnam mu czapkę na uszy zakładać. Dzisiaj przeczytałam pytanie dnia i też mi się słabo zrobiło.
KTO WAM TAKICH GŁUPOT NAGADAŁ?
poniżej postaram się łopatologicznie (raz jeszcze) wyjaśnić skąd bierze się zapalanie ucha.. może co po niektóre w końcu zakumają.
Winę ponosi bardzo krótki odcinek pomiędzy gardłem a uchem (u dorosłych ta odległość się zwiększa, u dzieciaczków jest to taka pozioma trąbka). Z tego powodu podczas każdej infekcji gardła lub nosa bakterie mogą się przedostać do ucha i spowodować stan zapalny. To samo dzieje się w przypadku obfitych ulewań. Nadtrawione mleko może się przedostać z gardziołka do ucha. Winą może być nawet nieodpowiednia pozycja podczas karmienia (szczególnie najmniejszych dzieci). ZAPALENIE UCHA JEST SPOWODOWANE PRZEZ BAKTERIE, NIE WIATR. Jest jeszcze ostre zapalenie ucha i jest wywoływane przez wirusa (i zazwyczaj przebiega z wysoką gorączką), a potem przechodzi w zapalenie bakteryjne.Leczy się to antybiotykiem.
CZYLI????? zakrywanie uszu czapką czy opaską nie ma nic do rzeczy!!!!! może jedynie uchronić przed zaziębieniem, które to może spowodować zapalenie ucha! ale na boga!! szybciej dziecko przeziębisz przegrzewając je czapką w 30 stopniowym upale!
W upale czapka ma chronić przed słońcem
Odpowiedzi
teraz rozumiem i moje dzieci noszą czapki.
a innym mamuśkom gówno do tego, tak jak ja nie wtrącam się do tego, że ich dzieci nie noszą.
i tu wyśmiewanie się, że ktoś nosi czy nie, jest bezsensu.
wasz wybór, wasze dzieci, ich zdrowie w waszych rękach.
tekst powyżej nie porusza tematu "zakładać czapkę czy nie" tylko ma za zadanie uswiadomić wam skąd zapalenie ucha się bierze.