Mały ma chyba zapchany nosek i charczy jak śpi..Odciągam mu Nosefridą (jest zawsze troszkę jakby katarku)i zakraplam solą fizjologiczną. Chory nie jest, to chyba od ząbkowania. Co jeszcze mogę zrobić?
zadbac o odpowednią wilgoc w pokoju - zakupując nawilzacz powietrza albo rozwieszając mokre ręczniki. No i wietrzyc pokój, żeby było świeże powietrze ;)