Corka jest nauczona ze wieczorem czytamy ksiazki a pozniej ktos z nia siedzi az zasnie. W tym roku 2 miesiace zasypiala sama a pozniej zaczela plakac ze nke chce- odpuscilam. Teraz robila duze problemy bo usypiamy na zmianr ze chce tylko ze mna wiec powiedzialam ze albo z obojgiem albo sama. Wybrala sama. Ze dwie noce bylo ok (cos tam marudzila), od poniedzialku juz coagle plakala ze sama nie chce ze sie boi ale robi to tylko dla nagrody (miala obiecana) dzisiaj juz tak bardzo plakala, byla przerazona widzialam po niej ze faktycznie sie boi. Duchow i pana ktory snil sie jej jakis czas temu (bala sie wtedy nawet po klatce chodzic). Ale zmusza sie dla nagrody.
I teraz pytanie czy 5 latek potrafi tak udawac panike i strach??
Ja chce odpuscic (jak zasypia z nami chodzi duzo wczesniej spac ale i spokojniej, tylko ma okresy ze dlugo zasypiac nie chce, sama zasypia w coagu chwili aby tylko sie polozyla)
Czy moze twardo cisnac ze musi?? Ona juz jak sie polozy i mnie nie widzi to zasypia ekspresowo. 5 lat maz mowi ze duza i ze nie powinnismy odpuszczac.
Sama nie wiem co robic.
Poradzcie cos
Odpowiedzi
Mieszkamy w bloku i jakos w kolo brak miejsc do tego zeby sie wyszalec ale masz racje ppwinnismy bardziej ja wymeczyc
Mieszkamy w bloku i jakos w kolo brak miejsc do tego zeby sie wyszalec ale masz racje ppwinnismy bardziej ja wymeczyc
Mieszkamy w bloku i jakos w kolo brak miejsc do tego zeby sie wyszalec ale masz racje ppwinnismy bardziej ja wymeczyc