Dziewczyny męczy mnie (strasznie) ciągle zatkany nos. Trwa to już ze dwa tygodnie, na początku sądziłam że to przeziębienie, czy zwykły katar, ale to już za długo trwa i raczej mi nie wygląda na przeziębienie, bardziej jakby jakaś alergia. Nigdy nie byłam na nic uczulona. Wyczytałam że to się zdarza w ciąży ale bardziej zaawansowanej a ja jestem dopiero w 11tc.
Cy któraś z Was miała podobne dolegliwości??
Odpowiedzi
Biedna Gosia :( Nie dość że nos to jeszcze ucho, no mnie też właśnie martwi to wydmuchiwanie, czasem jak mnie zakłuje w dole brzucha to aż oczy z orbit wychodzą. Ale to chyba tylko więzadła tak bolą a dzidziuś jest mimo wszystko chroniony. Oby tak było.
Emilenko to mnie pocieszyłaś, może to odejdzie samo, głupio by było nabawić się alergii Bóg wie na co w ciąży :/
Gdzieś wyczytałam że dziewczyna miała pozatykany nos całą ciążę... zgroza. Dziś w nocy nie mogłam przez ten nochal spać, ajkby tak miało być do końca to lipa straszna
No ja tez niestety już 2 miesiące sie borykam z tym problemem,laryngolog mi przepisal jakies krople co sieo kazało że nie wolno brac w ciązy.I tak pozostaly mi woda morska i inhalacje z soli:)Mnie to już gardło boli nawet bo pewnie w nocy jak sie nie oddycha przez nos to sie ustami nadrabia i rano pobudka z chrypa na maxa.