W najgorszym stanie, jak już dziecko jest naprawdę biedne, albo ma wysoką temperaturę, podałabym Nurofen w zawiesinie.

Od wczoraj Młoda jest ciągle rozdrażniona (z wyjątkiem nocy na szczęście), a dziś już przechodzi samą siebie. Ostatnio (jakiś tydzień temu) wyszedł jej pierwszy ząb i przypuszczam, że idzie kolejny. Smarowałam maścią Bobodent, podawałam kropelki Camilia... Ręce mi już opadają. Dzisiaj dosłownie usiadłam obok niej i wyłam z bezsilności. Od rana płacz jest bez przerwy (poza jedną przerwą na sen (około 20-30 minut). Może są jeszcze inne sposoby by złagodzić ból dziąsełek? Bo już tracę siły...