2012-06-03 23:11
|
Jejku tak strasznie się martwię tymi plamieniami... Nie nasiliły się, nadal są brązowe ale dziś wyleciał ze mnie spory skrzep:/ Nic mnie nie boli... Sama nie wiem co się dzieje:( Rano wizyta u lekarza:( Myślę, że gdyby było coś nie tak to bolał by mnie brzuch czy coś takiego:( Jejku tak bardzo mi zależy na tej ciąży i chyba dlatego tak panikuję:(
Teraz byłby to piąty tydzień. Myślicie, że lekarz zobaczy już prawdopodobną ciążę? I co ewentualnie jest nie tak?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Możliwe ,że organizm jeszcze reaguje jak na miesiączkę , stąd plamienia :) A 5 tydzień powinien być juz wykrywalny na usg, może nie serduszko ale pęcherzyk na pewno..
Bardzo bym chciała żeby wszystko było ok. Jutro się dowiem co i jak. A i jeszcze jedno czy to normalne, że nie bolą mnie piersi? Trochę się powiększyły ale bólu nie czuję.Co do plamienia- ja też miałam od 8tc, ale krwisto czerwone ze skrzepami co jakiś czas. Dostałam Duphaston, leżałam 4tygodnie i wszystko było ok- mam ślicznego synka. Brązowe jest chyba jeszcze z przestawiania się organizmu na "niemiesiączkowanie"