2013-06-10 10:34
|
Przypomniałam sobie wczoraj przy kąpaniu Młodej o tym, jak kiedyś, będąc totalnie zmęczoną i niewyspaną, wsadziłam ją do kąpieli w... pampersie ;) Innym razem, zasnęłam na dywanie w dziecięcym pokoiku. Nie chciałam małej brać do naszego łóżka w którym spał tato, bo Młoda zaczęła by się bawić, a z kolei przy wyjściu z jej pokoju zaczynała się histeria... Ciekawa jestem, jakie śmieszne/dziwne sytuacje przytrafiały Wam się ze zmęczenia? ;)
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
co do akcji z dzieckiem to akurat nie ze zmęczenia ale przejęcia - druga noc w szpitalu z Małą, przewijam ją i idzie mi rewelacyjnie - jakoś tak pieluszka zakłada się prawie "sama". Dumna mówię do Małej "patrz, mamusia już nabrała wprawy i teraz przewijanie to pestka". I w tym momencie mój wzrok padł na nową, przygotowaną do założenia pieluszkę, która leżała obok jej główki - po prostu po raz drugi założyłam jej tę samą pieluchę, a że była rozciągnięta to się świetnie zakładała