Żółtaczka, a wypis dziecka do domu- pomocy!!! mb1202 |
2012-01-17 11:08
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Moja niunia została wypisana do domu ze sporą żółtaczką (bilirubina 14,8), czy któraś z waszych pociech została wypisana z takim wynikiem i czy przy kontroli(po kilku dniach) okazało się,że bilirubin spadła,bądź wrecz odwrotnie- wzrosła i maluszek musiał wrócić do szpitala "bez was"???
chce się dowiedzieć jakie są finały takich historii:/

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

4

Odpowiedzi

(2012-01-17 11:14:06) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziulaaa
Nie wiem czy Ci pomogę ale mój został wypisany z bilirubiną 10,8. Po 3 dniach spadła, po tygodniu wręcz znikła. Nie musieliśmy wracać do szpitala ani nic.
(2012-01-17 11:15:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sea29
my zostalismy w szpitalu 9 dni...ale dziewczyna która wyszła tak jak my mielismy wyjsc wróciła i mała trafiła do inkubatora a ona musiała do niej dochodzic codzien,natomiast ja lezałam na poporodowym i dochodziłam karmic małego na neonatologie pare kroczków...
(2012-01-17 11:20:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sea29
Nie wiem czy Ci pomogę ale mój został wypisany z bilirubiną 10,8. Po 3 dniach spadła, po tygodniu wręcz znikła. Nie musieliśmy wracać do szpitala ani nic.
dodam ze mojego zatrzymali bo miał bilurbine 15...na drugi dzien podskoczyła do 21...i po naswietlaniu na 3 dobe spadła do 12 i po
4 dniu zakonczyli naswietlanie czyli w 7 dobie zycia...
(2012-01-17 12:00:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tera
U nas nie wypisują ze szpitala jak dziecko ma powyżej 10, my wyszliśmy 9,6 byliśmy 10 dni, po dwóch tyg podskoczyła i była chyba 14, musieliśmy jedno karmienie zastąpić mm i wypijać 100ml glukozy, po tyg na szczęście opadła i obyło się bez szpitala, choć nawet gdyby była taka potrzeba to Kubuś nie szedłby sam do szpitala, ale ze mną na tzw. dzienny pobyt.
Po czasie dowiedziałam się, że na żółtaczkę noworodkową matka- jeśli kami piersią oczywiście- powinna pić napar ze znamion kukurydzy (jedna łyżeczka na szklankę)- znajoma stosowała i pomaga, ale za późno się zgadałyśmy.

Podobne pytania