Nie... ale nieraz o tym myślałam...

Nie... ale nieraz o tym myślałam...
nie.kryzysu nie miałam,krwawiły mi sutki,miałam nawał,ale nie nazwałabym tego kryzysem.To co mnie spotkało spotyka kazda karmiacą mamę.Kryzys jest kiedy mleka nie ma:/ udało mi sie i tego zycze wszystkim mamom:)
Nie zrezygnowałam, bo zawsze chciałam karmic i nie będę się poddawac...
nie mialam kryzysu ani razu
Miałam kilka kryzysów i nie przestałam karmić z tego powodu - piłam herbatki, ciepłe prysznice i karmiłam 8 miesięcy, tyle mi wystarczyło by powiedzieć dość - dla mnie to był już właściwy czas ;)
przy pierwszej córce kompletna klapa z tym karmieniem i przy 2 córce nie wytrzymąłam kryzysu a przy 3 narazie sie trzymam :)
tak jak zabaoo