Wyjątkowo TAK...ja unikam tego typu przypraw w diecie dziecka. W kostkach jest dużo niezdrowych składników.

Wyjątkowo TAK...ja unikam tego typu przypraw w diecie dziecka. W kostkach jest dużo niezdrowych składników.
Ja z reguły też, nie mogłam znaleźć smaku i poratowałam się kostką.
mój ma zaraz dwa lata i nigdy nie zrobiłam mu zupy na kostce rosolowej,choc u teściowej pewnie jadl po roczku,ja unikam tego typu ulepszaczy smaku.
Po prostu będzie jadł z nami, jemu nie robię obiadów z przyprawami.
trochę zupy nie zaszkodzi przecież nie zje całej miski
wegeta czy kostka to dodatek którego się nie uniknie, jako polepszacz smaku, ale nie możesz robić tak, że wrzucisz kostke zamiast ważyw... to nie zdrowe nawet dla dorosłych, ja na garnek 4 litrowy daje jedną kostkę :-)
Wiadomo hahaha.
Emil je rosół na kostce co niedziele i nic mu nie jest. Tez wrzucam kostkę na mniej wiecej 4/5 litrów