Kupilam kumpeli jak jej syn sie urodzil , ale jakos szału nie było :) bardziej dorosłych chyba cieszy niż dzieci , gryzak jak grzyak ( no niby z ekologicznego kauczuku czy coś ) ogolnie młody kolezanki mial lekko mowiąc wyje... na ta zyrafke .
(2013-01-23 23:09:12)
cytuj
A u nas żyrafa była hitem. Do roku to nie było nawet mowy, żeby Olę "odczepić" od niej - na spacer, w domu, w łóżeczku i w wanience. Mała nadal się nią z przyjemnością bawi i nic nie wskazuje na szybkie porzucenie Sophie.
(2013-01-24 10:07:19)
cytuj