2012-08-31 18:03
|
Wojciech Cejrowski na face book
Ponieważ nie mam możliwości pisania postów na tablicy (prawdopodobnie dlatego, że najzwyczajniej nie lubię pana Cejrowskiego - zarówno prywatnie jak i na FB) piszę tu. Jest pan przeciwnikiem aborcji i obrońcą życia poczętego. Chciałbym jednak aby odniósł się pan do wydarzeń jakie miały miejsce na Dominikanie, wklejam link:
http://www.wprost.pl/ar/340218/Przez-zakaz-aborcji-opoznili-chemioterapie-ciezarna-nastolatka-zmarla/
I teraz pytanie. Czy z punktu widzenia katolika, moralnym jest mord na młodej dziewczynie popełniony przez lekarzy - bo nijak inaczej tego co się tam stało nazwać nie można? Bardzo proszę zajęcie stanowiska w tej sprawie.
---------
W tym przypadku odpowiedź jest dziecinnie prosta i nawet nie trzeba do tego katolika - wystarczy potocznie (nie teologicznie) rozumiane dobro, porządek moralny.
Jest tak: nie mamy prawa mordować dziecka, po to by matka mogła podjąć chemioterapię. Morderstwo jest zbrodnią, jest zakazane i kropka. Usprawiedliwianie morderstwa chemioterapią prowadziłoby do sytuacji w której zasadniczo zawsze da się znaleźć jakieś uzasadnienie dla kolejnej zbrodni. Nie zgadzam się na zabijanie słabszych dla ratowania życia silniejszych. W pańskim liście jest ukryte założenie, że wybraliśmy gorsze życie (życie dziecka) a poświęciliśmy życie lepsze (życie matki). A dlaczego właściwie w Pańskim rozumowaniu matka jest ważniejsza, a nie dziecko?
wc
Czarna: Przed momentem wywaliła mi to tablica facesruka. I zbulwersowałam się niezmiernie. Cejrowskiego jak uwielbiałam-tak z każdym jego postem na tablicy, zaczynam go nienawidzić. Ale już pomijając temat Pana WC. Jakie jest wasze zdanie na ten temat?
http://www.wprost.pl/ar/340218/Przez-zakaz-aborcji-opoznili-chemioterapie-ciezarna-nastolatka-zmarla/
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Nie lubie pana WC , jak dla mnie wiekszość jego tez jest z dupy ...
najśmieszniejsze jest to-że bardzo wiele osób popiera taki obrót sprawy, bo to bardziej katolickie. Moralne. Bo aborcja to zło. Paranoja. Jestem zdania, że w takim wypadku-aborcja była koniecznością która mogła uratować przynajmniej jedną duszę.
to jest taka odsłona katolicyzmu, która mnie autentycznie przeraża. Myślę , że z Bogiem przez duże B nie ma to nic wspólnego...
Tak zwany konserwatysta :)
