No i wybił ten długo oczekiwany dzień a tu nic kompletnie nic, ja to chyba urodze za miesiąc! Mój brzuch jak był wysoko tak jest żadnych bóli, skurczy, mała jak buszowała po moim brzuchu tak robi to nadal a silna jest strasznie i nie chce jej sie wychodzić choć prosimy ją i błagamy. Denerwuje sie bo od wczoraj wszyscy wydzwaniają czy może już a ja protestuje i zamiast na porodówke to w kuchni sie zamknełam i upiekłam 3 ciasta dziś zrobie sałatki mięsa i sosy i grila zrobimy w końcu mój mężuś dziś świętuje 33 urodzinki mieliśmy nadzieje ze będziemy je świętować we 3 albo na porodówce:( Dziewczynki czemu tak ciężko te ostatnie dni mi przejść powinnam sie cieszyć bo jak sie maleństwo urodzi to sie zaczną noce nieprzespne i wieczny strach o małą a teraz moge wypoczywać i spać ile zechce kurcze nie chce już spać odpoczywać chce tulić moje maleństwo.
Komentarze
(2009-06-05 11:55)
zgłoś nadużycie
(2009-06-05 13:56)
zgłoś nadużycie
(2009-06-05 14:12)
zgłoś nadużycie