Dziewczyno weź się otrząśnij. Życie jest zbyt piękne żeby go kończyć. Podziwiasz dziewczynę za to, że pozbawiła siebie i swoje 4 letnie dziecko życia... nie ma czego zazdrościć ani czego podziwiać. A może to dziecko miało przed sobą piękną przyszłość?
Może czas pomyśleć o wizycie u psychologa, komuś powiedzieć o swoich problemach bo po wpisie wnioskuje, że masz duże problemy z którymi sama się nie uporasz.