ha! a wydajesz tyle? w każdym razie, dobrze tak nagle mieć gotowke chomikowaną:)
Ja: masz jeszcze jakies pieniądze?
On: mam jeszcze....( mówi ile)
Ja: skąd ty masz jescze tyle kasy?
On: chowam przed tobą, żebyś wszystkiego nie wydała...
:D
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 10.
w sumie to chodze i wydaja co on zarobi jak na razie, glownie w kawiarniach dla matki z dzickiem;)))
ale byly takie czasy ze zarabialam wiecej niz on, wiec to nie jest norma u nas;)
hehe ja wczoraj niosę swoje spodnie do prania, sprawdzam kieszenie, a tam 50 zł, stoję taka zdziwiona, bo nie pamiętałam nawet kiedy je tam upchnęłam, mój się akurat obudził, patrzy jednym okiem i mówi, "ładnie, pierzesz brudne pieniądze":)
hehe, moj ciagle pierze pieniadze, ale najczesciej 2- i 5-złotówki w pralce znajduję, przynajmniej bez szwanku wychodzą ;)
hahahaha
u nas niestety odwortnie czyli coś w stylu- Na co Ty tyle wydałeś? :P albo on do mnie, na co ja tyle wydałam haha...czyli oboje chomikować nie umiemy - a jeden chomik w rodzinie by się przydał :D
A u nas to ja chomikuje pieniądze. ;)
Potem mąż szuka czegoś w torebce i robi wielkie oczy jak znajdzie. ;)
Haha
U nas jest to samo :D
U mnie ja zbieram :D
Hahaha, ja od swojego słyszę to samo :) Albo ostatnio pisze mi z roboty sms: zobacz ile mam kasy w porfelu to może zrobimy to i owo. Poszłam, zobaczyłam. Brakuje mi 100zł. Piszę już zirytowana, że gdzieś posiał 100 bez mojej wiedzy. Dostaję smsa zwrotnego: chowam przed Tobą, żeby nie przepuścić pieniędzy i było na życie :D Normalnie poszułam się jakbym to ja przepuszczała wszystkie pieniądze na pierdoły