Moje sny o wózkach już się skończą :-D Pomimo, że tak wcześnie, ale mamy już wózeczek TAKO JUMPER. Była okazja, a my i tak musieliśmy jechać do stolicy, więc zakup dokonany. Wózeczek używany, ale Państwo bardzo go szanowali i wygląda jak nowy! Poza tym cenowo wiadomo, też mniej- 580 zł Nas kosztował cały komplet- gondola, spacerówka, fotelik, są adaptery, moskitery, torba,parasoleczka, folia przeciwdeszczowa i dodatkowo dostaliśmy nie używany śpiworek czarny polarowy do gondoli (super normalnie na zimę!). Nawet widzieliśmy właścicielkę wózeczka- piękną malutką Blondyneczkę :-) Myślałam,że będzie płakać za swoim wózeczkiem, ale jej Mamusia bardziej miała taką łezkę tęsknoty w oczkach. Na razie stoi w pokoju, ale musimy go złożyć i schować, tylko mi tak szkoda, tak się cieszę i ciągle przymierzam!!! :-D A propo wózków używanych - ludzie nie mają pojęcia, jak co wyceniać... Mieliśmy umówione 4 wózki, ale już nawet do ostatniej osoby nie jechaliśmy. Dwa pozostałe, które zobaczyliśmy Nas przeraziły - rdza, brud, obdarte, dziury, zatrzaski oderwane i cena - połowa nowego! A na zdjęciu wyglądały tak pięknie... Eh, jednak nam się udało znaleźć nie poniszczony :-)
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 5 z 5.
mam taki sam zielony , jeszcze nie uzywalam :) ale juz uwazam ze jest sliczny i praktyczny :)
mila1988 ale ten świat mały! Zgadza się, to ten wózeczek :-D A mówiła Pani, że na 13 ma umówioną Panią do kupna, która jest zdecydowana, tylko byłam pierwsza :-) Kochana, ale na tablica.pl widziałam taki sam, czarno- pistacjowy cena +20zł do tej i też wyglądał na lux, ten pistacjowy śliczny. Miałam go oglądać ostatniego, ale już nie chciało Nam się jeździć!
Siostra teraz mania pokój - bo nie wiem, jakie barwy tam wprowadzić! Jak pomaluje, będę dalej zastawiać, bo troszkę ciasnawo się zaczyna robić na tych naszych "wielkich" metrażach...