pozdrawiam i powodzonka!!!
Moje mdłości zamiast ustępywać z biegiem tygodni to one się nasilają, coraz ciężej mi jest w pracy, w domu potrzebuję więcej spokoju a tym bardziej więcej snu. Mieszkam z 2 facetami i ci w ogóle mni nie rozumieją, z darkiem nawet się pokłóciłam, bo ten powiedział na jednej ze swoich libacji w środku tygodnia za ścianą, że to że jestem w ciąży to go nie obchodzi i on nie będzie zwracał uwagi na moje "himery". Przez jakiś czas byłam już tak wykończona ciężką pracą w salonie i tymi niedospanymi nocami że zaczęła codziennie rano regularnie lecieć mikrew z nosa. Mój Tomaszek coraz bardziej mnie rozumie, pewnie dlatego że troszkę już mi brzuszek ruszył, i doszło do niego wreszcie że jestem w ciąży, jest coraz bardziej cierpliwy i dużo mi pomaga. kładzie się spać ze mną o 20:00 i robi kolacujki do łóżka, po tym jak wracam z pracy:) Kochaś mój. Taka dziwna srawa w tej mojej ciąży to to, że codziennie rano kicham, mniej więcej w tym samym czasie po przebudzenia :] hehe, jak Boga kocham... Dziwne troche, nawet mój Tomaszek to zauważył i śmieje się ze mnie już. W Poniedziałek zaczyna się 11 tydzień, jeszcze kilka tylko i mdłości powinny przejść. 3 lipca jadę do szpitala na badania krwi moczu, USG itd, Mam tremę, a chyba przez to że już za dużo się nasłuchałam od koleżanek o ich poronieniach. Niedorzeczne, zamiast zapewniać kobietę w ciąży że jest wszystko ok, to te tylko straszą jakimiś opowieściami. Tak mi utknęła w pamięci opowieść Anki, jak to poszła w 6 tygodniu na USG i tam lekarz powiedział jej że nie słyszy serca i płód jest martwy, e teraz za każdym razem kiedy mam iść na badanie, strasznie się boję :(
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
pozdrawiam i powodzonka!!!
no ja zgadzam sie z kolezanka-kurcze w 6 tyg wcale jeszcze nie musi bic serduszko:( daj spokoj ja juz myslalam ze mdlosci nigdy mi nie przejda nie moglma nic jesc a tu nagle ustapily;)) wiec nie martw sie;]fajnie ze juz ci widac brzuszek;) a tak sama z wlasnego doswiadczenia i opowiesci zauwazylam ze partner bardziej rozumie swoja kobiete lub nawet wczuwa sie w role( no przeciez wszyscy wiedza o co chodzi;)) kiedy mlodej makie widac brzuszek tak jak sama powiedzialas-jakby do niego dopiero doszlo ze jest sie w ciazy;)) coz..faceci,, ale nie mozna miec im tego za zle tak bardzo bo przeciez oni nigdy tak naprawde nie beda wiedzieli jak to jest
pozdrawiam goraco