oj, no to jeszcze parę dni przed Tobą... a może niedelikatne badanie coś przyspieszy? czasem się tak zdarza...
trzymam kciuki, żeby się wszystko szybciej potoczyło!
właśnie wróciła, ze szpitala. W poniedziałek na 15:00 mam pojawić się w szpitalu, ze swoimi rzeczami, zatrzymają mnie na noc, najpierw podadzą żel wywolujący skurcze a jak to nic nie da do we wtorek oksytocynę. Badala mnie lakarka, włożyła mi całą rękę do pochwy! ja dziękuję, co za franca, bolało jak diabli!!! Dziewczyny, płakać mi się chce, chyba przez tą lekarkę, to jej niedelikatne badanie mnie tylko wystraszyło. Boję sie jak cholera porodu!!! :(
oj, no to jeszcze parę dni przed Tobą... a może niedelikatne badanie coś przyspieszy? czasem się tak zdarza...
trzymam kciuki, żeby się wszystko szybciej potoczyło!
kochana glowa do gory :) nie mysl o tym badaniu, postaraj sie zrelaksowac: dobra ksiazka, moze film, albo ciepla kapiel to ostatnie w Twoim wypadku moze tylko przyspieszyc porod :)
Trzymam kciuki za szybki i bez bolesny porod. Wszystko bedzie dobrze!
|
i zadaj pierwsze pytanie!