(2010-04-16 16:20)
zgłoś nadużycie
wczoraj byłam na wizycie i wyszlam z niej jakaś nie doinformowana. Miałam usg a lekarz mi nawet nie pokazał mojej kruszynki, juz nie wspomne ze zdjecia pamiatkowego tez nie dostałam;(( podobno z dzidzia wszystko jest ok i na 55% bedzie to chłopczyk. tylko jedno mnie martwi, lekarz powiedzial ze "cos" mam na łozysku. nie wiem co bo jakos mamrotał pod nosem, ale narazie kazał sie nie martwic. narazie??? czyli co za 2-3miesiace bede juz mogła??? nie wiem!!!! powiedział jeszcze ze na nastepnej wizycie bede miala cytologie:/.10 maja mu nie popuszcze i nie wyjde poki sie nie dowiem co i jak. staram sie o tym nie myslec ale same wiecie jak to jest...
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
(2010-04-16 16:23)
zgłoś nadużycie
(2010-04-16 16:23)
zgłoś nadużycie
(2010-04-16 16:30)
zgłoś nadużycie
(2010-04-16 16:32)
zgłoś nadużycie
(2010-04-16 17:12)
zgłoś nadużycie
(2010-04-16 18:43)
zgłoś nadużycie