Moj problem polega na tym ze nie do konca wiem jak to jest z tymi tabletkami anty. 20 listopada dostałam pierwszej miesiączki po porodzie, kolejna wypadała 17 grudnia, od 10 grudnia zaczełam brac tabletki cerazette i moim zdaniem nie powinnam dostac tego okresu 17 a dostałam. wydawało mi sie ze jak sie bierze tabletki to trzeba wybrac całe opakowanie odczekac 7 dni, wtedy nadchodzi okres itd. jesli sie myle to wyprowadzcie mnie z błedu. wiem ze po porodzie wszystko jest pokrecone z tymi miesiączkami ale mnie to zastanawia a do swojego lekarza nie moge sie dodzwonic. Lekarz na wizycie powiedział mi tylko ze moge po nich wogole nie miesiączkowac, moge plamic i ze działają po tygodniu stosowania.o miesiączkowaniu w trakcie zażywania ani słowa!! ratunku!!!!
Biorę te tabsy juz prawie rok i tez nie robie przerw , często mam plamienia , ale ogolnie okresu jako takiego nie mam , w ciąże tez nie zaszłam :) ( mam nadzięje )
nie nie zaszłam :)potem wybrałam zastrzyk bo miałam dosyć tych plamień , ale w moim przypadku to tez była porażka , dopiero teraz jak mam spirale jest ok ( nareszcie) :)
ja po zastrzykach miałam problem z gospodarką hormonalną i robiły mi sie torbiele na jajnikach, stosowałam je przez półtora roku i przez nie tez nie mogłam zajsc w 2 ciąże. na wkładke musze odczekac poł roku zeby macica wrociła do normy:(