ah te teście i tesiowe... ja od tescia usłyszałam cos podobnego jak byłam w drugiej ciąży tylko brzmiało to tak: a żebys kurwo okresu dostała. Tez mnie beształ,mieszal z błotem a taaaki dobry dziadzio az mnie drgawki ze złosci łapały i na wymioty brało. Jego syn z reszta miał podobne zdanie o mnie jak On tylko,że dziecmi sie nie interesował. Ch.. im wszystkim... Wspólczuje Ci bo to bardzo przykre... Moja obecna teściowa wcale lepsza nie jest..eh
