W sobote odwiedziłam mojego gina. Mam czekać jeszcze ze dwa miesiące i dopiero mogę się starać, o ile.........
będę miała normalne cykle, bo na razie nie mam!
Od 14 dni plamię.... w sumie w tym miesiącu od 26 dni z czterodniową przerwą
Podobno to hormony, bo tam w środku jest ok, tylko jak to gin określił "wszysko jest uśpione", endomertrium wąskie, jajniki śpią.
Dopiero jak po dwóch miesiącach okaże się, że mój organizm sam sobie nie radzi, zastosujemy leczenie farmakologiczne...
Podobno jestem pesymistką, no ale jak tu nie być, jak czarne scenariusze się samę piszą?
Cały czas te zas**ane leki
Czekam już dwa miesiące, to sobie poczekam jeszcze dwa