Co do badania sluchu to sie zgadzam, ale piszac poprzedni post mialam na mysli bardziej dramatyczne wykorzystanie sprzetu. Jak widac, nie jestem optymistka z urodzenia.
Moj brzuch chyba sie rozpycha wewnatrz, bo nie moge zjesc normalnej objetosci posilku - gdy zjem, robi mi sie niedobrze :)
W nocy maz mnie obudzil, bo podobno zgrzytalam. Widac wiec, ze stres od wewnatrz mnie zzera, chociaz w dzien nie jestem tego swiadoma. Nie wszystko mozna, niestety, kontrolowac :(