W takim razie zycze Ci szybkiego porodu :) Nawet juz dzisiaj w nocy ;D
Wczoraj wróciłam na długi weekend majowy do domu nadal w dwupaku. Nic się nie dzieje, kompletnie nic... Na KTG wyszły delikatne skórcze ale bezbolesne i wogóle nie wskazują na poród w najbliższym czasie :/ Termin już za 4dni a dalej nic... W poniedziałek na kontrolę jak nic sie nie zmieni. Czuje sie jak słonica duża gruba i ciężka... Marzę o tym by urodzić bo kilka kg spadnie odrazu i będzie lżej... Na chwile obecną plecy siadają, nogi też. Wczoraj juz zaczełam ryczeć ze mam dość... Chyba łapie mnie depresja przedporodowa...
MARZĘ BY URODZIĆ MIMO ŻE ZNÓW NASŁUCHAŁAM SIĘ W SZPITALU KRZYKÓW RODZĄCYCH KOBIET...
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 3 z 3.
i ja też :) szybkiego i krótkiego :)
POZDRÓWKI JA TEZ CZEKAM I CZEKAM I NIC SIE NIE DZIEJE BOJE SIE TROSZKE PORODU ALE JUZ CHCE MIEC TEN SKARBEK W DOMU ZYCZE TEZ SZYBKIEGO LATWEGO PORODU WIEM ZE SZYBKO O BÓLU ZAPOMNIMY WIEC CZEKAMY TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI :)