mialam tak w pierwszej ciazy...teraz bylo odwrotnie
ja budze sie codzienie okolo 6,7,8 i niema bata zebym zasnela przed 22 :(
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 10.
Mi o 21 oczy się same zamykały! :) chyba chciałam się wyspać na zapas, teraz też mogłabym spać o każdej porze dnia i nocy, ale córcia niestety nie daje ;)
heheh no to widze ze roznie mialyscie :)
oo ja to teraz bym tylko spała! nawet w tej chwili leże jeszcze w łóżku hahah :D
ja to wtedy 24/24 spałam ;d
To ja miałam tak, że kładłam sie spać o 22.00, budziły mnie nudności i wymioty około 2.00-3.00 tak na godzinkę, po czym kładłam sie spać i budziłam sie o 5.00. I tak aż do 16 tygodnia...
ja w pierwszym tymestrze caly czas spalam :P
Ja byłam senna w dzień, a w nocy był problem ze spaniem, ale nawet jak zmuszałam się żeby nie zasypiać za dnia to w nocy i tak był problem ;/
ja bym z chęcią spala cały dzień i całą noc, ale mam małego Łobuziaka i o śnie mogę sobie pomarzyć :)
Ja mam tak cały czas od początku. Zasypiam koło 12 albo 1 w nocy a wstaje najpóźniej o 7...