Najwyższa pora zacząć notować sobie te wszystkie ciążowe emocje :)
Finisz już blisko, torba prawie spakowana, teraz tylko czekać, aż maluszek dorośnie i zechce wyjść na świat. Choć nie wiem, czy można jeszczer rosnąć, gdy w brzuchu jest tak mało miejsca! Czuję się jak bańka mydlana - trach i pękam...i po ciąży :) Cieszę się na myśl o byciu mamą, ale będę tęsknić za tym czasem ciąży, za tymi wszystkimi urokami :) W piątek kolejna wizyta, odliczam do niej godziny!