charczenie u niemowlat krysia |
2010-01-04 07:58
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

spotkalam sie z opinia ze charczenie, chrapanie i tzn sapki to normalne u noworodkow i niemowlat. no dobrze, ale czy mozna jakos pomoc maluchowi, bo moj synus budzi mi sie przez te charczenie, kiedy one mina? czytalam ze okolo 6-7 tygodni a nawet d o5 miesiecy.
do lekarza ide dopiero 13.01
zakraplam mu nosek woda morska, staram sie pilnowac zeby glutkow nie mial w nosku...podnioslam materacyk troche... staram sie zeby w miare wilgotno bylo w domu, ale jet mega zima wiec nie zawsze sie uda utrzymac odpowiednia wilgotnosc bo grzejemy kominkiem.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

7

Odpowiedzi

(2010-01-04 16:31:48) cytuj
Mam ten sam problem, ale lekarz mówi że to normalne, trzeba dziecku codziennie zakraplać nosek i odsysać zawartość, warto też zaopatrzyc się w nawilżacz powietrza. Jedak do końca to nie pomoże dopóki dziecko leży 24 h i minie dopiero gdy zacznie siadać itd. Tak mówił lekarza ale jeżeli ktoś ma na to jakiś lepszy sposób to podpowiedzcie.
(2010-01-04 16:56:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
krysia
no ja nawilzam ile sie da... kurcze to moze trzymac dziecko w pionie czesciej, moj synek nie spi tyle ile ksiazkowe niemowlaki w jego wieku wiec moze to jet metoda zeby minelo??
(2010-01-04 17:34:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izucha1986
ja mojej córci zawzsze na noc wieszałam na oparcie łóżeczka mokrą pieluchę tetrową i tak samo na kaloryfery wtedy będzie się dzidzi lepiej oddychało. Też miałam z tym problem więc wiem co to znaczy...
(2010-01-04 19:35:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
krysia

izucha a dlugo to trwalo u twojej dzidzi??

tez powiesze mokra pieluche dzis. 

ja nawet w nocy po karmieniu zakraplam woda morska nosek synkowi. 

na troche pomaga... 

a czy wasze dzieci tez tak sie DRA jak im sie z noska wyciaga glutki (gruszka lub frida)??

(2010-01-04 20:45:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izucha1986
no Vanessa ma za 10 dni 6 miesięcy i czasem jeszcze jej trochę pocharczy ale już o wiele mniej niż wcześniej. A jeśli chodzi o wyciąganie "baboków" gruszką to moja córcia wręcz to uwielbia:) bardzo jej się to podoba a uśmiech ma od ucha do ucha:)
(2010-01-04 21:02:00) cytuj

Do tego wszystkiego mamuski, ktore karmia piersia moga zakraplac nosek swoim mlekiem... 

 

Moja np. ma refluks i mleko cofa jej sie czasem do noska (z czasem coraz rzadziej), stad czasem to charczenie.

 

Robie to wszystko co ty Krysiu: materac nieco wyzej, nawilzam powietrze w mieszkaniu, zakraplam nosek (moze nie woda morska, a swoim mlekemiem)...

z czasem jest coraz lepiej... Aha... i oczywiscie uzywam odciagacza glutkow ;)...  

(2010-01-04 21:05:45) cytuj
Mój synuś na początku ryczał jak mu to robiłam aż w końcu zaczął się z tego śmiać. Gdy aspiratorem ciągnę powietrze na początku jest w szoku, a potem nagle pojawia się śmiech, wygląda to zabawnie! :) Ale zawsze uprzedzam go głośno co mam zamiar zrobić, może dzięki temu się nie boi.

Podobne pytania