Witam serdecznie:)
Mam małe pytanko odnośnie stażu w ciąży...otóz od 4 tygodni pracuje w markecie, nie mam jeszcze żadnej umowy a jestem w 13 tc. Rozmawiałam ostatnio z szefem i powiedział mi,że dostane umowę w formie stażu na 1 rok. Staż ten będzie kierowany przez PUP, jestem zarejestrowana jako bezrobotna.
1. Czy pracodawca ma prawo mnie zwolnic gdy dowie się o ciąży? brzuch już powoli widać i troszkę się obawiam. Z tego co wiem to nie może ale staż jest traktowany inaczej niż umowa na czas określony.
2. Po jakim czasie mogę iść na zwolnienie lekarskie po otrzymaniu umowy? Moja poprzednia ciąża była zagrożona i gin radził,żeby w tej także się oszczędzać a ja niestety muszę czasami dźwigać. Najchętniej pracowałabym choćby do tego 6 miesiąca ale boję się,że mogę zostać zwolniona.
z góry dziękuję za odpowiedź :)
witaj..zadawalam podobne pytanie juz tutaj na portalu..
pracodawca nie ma prawa Ciebie zwolnic a jezeli pojdziesz na L4 to PUP i tak placi Ci pieniazki za te dni..niestety nie wiem po jakim czasie mozna isc na zwolnienie..
ja jestem w 12tc i od 22 marca zaczynam staz ale na pol roku..Ty widze na rok wiec to troche inna sytuacja..
W przypadku stażu nie zawierasz umowy o pracę z pracodawcą, nadal jesteś osobą bezrobotną zarejestrowaną w PUP ale oddelegowaną na podstawie skierowania z PUP do danego pracodawcy w celu wykonywania określonych czynności zgodnie z harmonogramem, który jest załącznikiem do umowy cywilno-prawnej zawartej między PUP a pracodawcą. Jeżeli jesteś już na stażu to pracodawca nie moze Cię zwolnić bo Cię nie zatrudnił a wszelkie sprawy odnośnie L4 załatwiasz z PUP. Okres stażu nie przedłuża się do dnia porodu. Najlepiej o wszystko zapytac w PUP- nigdzie indziej. Poza tym jeżeli od 4 tyg już "pracujesz" to powinnaś dawno mieć skierowanie i za te 4 tyg dostać zasiłek z PUP. Jeżeli nie dostałaś żadnego skierowania z PUP to niestety pracujesz "na czarno" i nikt Ci za to nie zapłaci (nie musi!)
Dowiedz się co i jak i nie daj się wykorzystywać!!!
Pozdrawiam:)
dziękuję ślicznie za odpowiedzi!
mam jeszcze jedno pytanie...podpisałam umowe z UP 1,5 tygodnia temu ale nic nie powiedziałam,że jestem w ciąży ani w UP ani szefowi. Jestem teraz w 18tc i już widać mi brzuch ale próbuje się maskować;) Moja praca jest dość ciężka, musze byc na nogach 8 godz a do tego czasami musze dzwigać. Chciałąm iść po zwolnienie do gina za tydzień ale zastanawiam się czy nie iść już disiaj...mąż namawia mnie cały czas,żebym poszła na to L4 ale nie wiem czy nie za wcześnie??? może powiedzieć w UP i szefowi o ciąży i zostać w pracy? boje sie tylko,że zgłosi do urzedu,że się np. nie sprawuje i mnie wyrzucą. Proszę was o rade bo nie wiem co robić :/
