Laski jest taka sprawa..u mnie po miescie chodzi facet dziadek starszy koło 70 lat..widuje go na miescie juz od lata w lato wygladał normalnie miał czyste ciuchy i sam był czysty tyle że zaczepiał ludzi dziwna gadka ale nie szkodliwa nie jakis nachalny i nie pijak ale zebrał kase 20 gr takie tam..po jakims czasie widziałam tego goscia za brama domku jednorodzineggo na jednej z ulic zdziwiłam sie i pomyslałam ze penie tu mieszka lub ma rodzine bo obcy człowiek przeciez nie stoi tak sobie i nie kreci sie u kogos na posesji..iiii z czasem zaczelam go widywac jak grzebie po smietniku jak zbiera puszki z czasem stawał sie coraz brudniejszy zgarbiony zapadniety w sobie skulony ..gdzies tam za murem jadł bułke gdzies tam przysypiał to jakies piwo pił ale jedno nigdy go nie widziałam pijanego albo zeby z tymi naszymi lumpami sie zadawał..sam taki zawsze chodzi kiedys miał plecak ale chyba mu ukradli..i teraz czesto go widuje jak grzebie w parkach po smietnikach juz nie zaczepia ludzi jest koszmarnie brudny poprostu czarny..i widuje go z okna u siebie w domu jak przechodzi..taki zapuszczony i samotny widac ze poprostu zmarnowany człowiek..tak mi go szkoda..nie wiem czy komus tego nie zgłosic a jesli tak to komu i co powiedziec..i czemu on sam nie szuka pomocy..u nas wydaja posiłki dla bezdomnych itp..wydaje mi sie ,ze go rodzina wyrzuciła z domu jak smiecia bo chyba cos ma z głowa ale nie jestem tego pena poprostu jest mi go zal i co go widze nie moge przestac myslec o nim..
laski co byscie zrobiły na moim miejscu jak mu pomóc..a moze sie nie wtracac?ale idzie zima a on chyba nie ma gdzie mieszkac w co sie ubrac..nie wiem czy do niego podejsc i zapytac kurde o i taki mam problem własnie.....
Odpowiedzi
dobra dziołcha z ciebie;)
nie chce wyjsc na jakas wtracalska babe..moze on taki jest poprostu no ale jak go widze brudnego ziebnietego to mnie ch*j strzela bo kto by tak chciał zyc?
hm chyba poradze sie kogos z opieki?
nie chce wyjsc na jakas wtracalska babe..moze on taki jest poprostu no ale jak go widze brudnego ziebnietego to mnie ch*j strzela bo kto by tak chciał zyc?
hm chyba poradze sie kogos z opieki?