Najlepsza odpowiedź!
Odpowiedzi
Czy jedzenie mięsa jest grzechem i kto tak powiedział?
Wiece skąd w ogóle wzięło się niejedzenie mięsa w poście? Stąd, że mięso było kiedyś artykułem luksusowym i z niego właśnie ludzie rezygnowali aby odbyć pokutę.
Czyli jeśli kupie sobie 1 kg łososia za 55 zł za kg to poszczę tak?
A jeśli zrobię sobie kanapkę z pasztetem za 11 zł za kg to grzeszę???
Najpierw trzeba zrozumieć w co się wierzy moje drogie :)
A co do pytania, u mnie dziś na obiad pstrąg smażony.
A czy może post to nie jest czas, w którym należy sobie czegoś odmówić, zrezygnować z jakiejś przyjemności??
Czy jedzenie mięsa jest grzechem i kto tak powiedział?
Wiece skąd w ogóle wzięło się niejedzenie mięsa w poście? Stąd, że mięso było kiedyś artykułem luksusowym i z niego właśnie ludzie rezygnowali aby odbyć pokutę.
Czyli jeśli kupie sobie 1 kg łososia za 55 zł za kg to poszczę tak?
A jeśli zrobię sobie kanapkę z pasztetem za 11 zł za kg to grzeszę???
Najpierw trzeba zrozumieć w co się wierzy moje drogie :)
A co do pytania, u mnie dziś na obiad pstrąg smażony.
Ja nie zwracam uwagi, jednak jak zapytała o "postne" danie, to zaraz skojarzyło się z czymś bezmięsnym :)Czy jedzenie mięsa jest grzechem i kto tak powiedział?
Wiece skąd w ogóle wzięło się niejedzenie mięsa w poście? Stąd, że mięso było kiedyś artykułem luksusowym i z niego właśnie ludzie rezygnowali aby odbyć pokutę.
Czyli jeśli kupie sobie 1 kg łososia za 55 zł za kg to poszczę tak?
A jeśli zrobię sobie kanapkę z pasztetem za 11 zł za kg to grzeszę???
Najpierw trzeba zrozumieć w co się wierzy moje drogie :)
A co do pytania, u mnie dziś na obiad pstrąg smażony.
Oto przepis : http://www.wielkiezarcie.com/recipe22136.html
Do nich polecam sos koperkowy.
A czy może post to nie jest czas, w którym należy sobie czegoś odmówić, zrezygnować z jakiejś przyjemności??
Czy jedzenie mięsa jest grzechem i kto tak powiedział?
Wiece skąd w ogóle wzięło się niejedzenie mięsa w poście? Stąd, że mięso było kiedyś artykułem luksusowym i z niego właśnie ludzie rezygnowali aby odbyć pokutę.
Czyli jeśli kupie sobie 1 kg łososia za 55 zł za kg to poszczę tak?
A jeśli zrobię sobie kanapkę z pasztetem za 11 zł za kg to grzeszę???
Najpierw trzeba zrozumieć w co się wierzy moje drogie :)
A co do pytania, u mnie dziś na obiad pstrąg smażony.
Ja nie zwracam uwagi, jednak jak zapytała o "postne" danie, to zaraz skojarzyło się z czymś bezmięsnym :)Czy jedzenie mięsa jest grzechem i kto tak powiedział?
Wiece skąd w ogóle wzięło się niejedzenie mięsa w poście? Stąd, że mięso było kiedyś artykułem luksusowym i z niego właśnie ludzie rezygnowali aby odbyć pokutę.
Czyli jeśli kupie sobie 1 kg łososia za 55 zł za kg to poszczę tak?
A jeśli zrobię sobie kanapkę z pasztetem za 11 zł za kg to grzeszę???
Najpierw trzeba zrozumieć w co się wierzy moje drogie :)
A co do pytania, u mnie dziś na obiad pstrąg smażony.
Oto przepis : http://www.wielkiezarcie.com/recipe22136.html
Do nich polecam sos koperkowy.
Co do czasu postu... nie jem miesa, bo normalnie na codzien cos tam miesnego jem i wlasnie dzien postny, czyli odmowienie sobie czegos miesnego, jest dla mnie wyrzeczeniem. Jakbym byla jaroszka, to pewnie bym musiala odmowic sobie czegos innego, np. slodyczy :)