W sytuacji gdy moja córka płacze (syt w pl) i chce ja uspokoić, ^ stsrsza pani^ mówi- nie wolno płakać bo Cię zabierze ktoś/policja... albo że... wtedy się brzydko wygląda jak się płacze.
2018-07-06 21:31
|
Myślałam że to tylko tak jest jak się ma niemowlaka, ze obce baby się wtrącają i mają zawsze coś "miłego " do powiedzenia. Niestety dzisiaj jade autobusem i rozmawiam z moim sześciolatkiem, a tu starsza pani się wpitala i komentuje na cały autobus...grrr ;/
Jakie macie doświadczenia w tym temacie ?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
W sytuacji gdy moja córka płacze (syt w pl) i chce ja uspokoić, ^ stsrsza pani^ mówi- nie wolno płakać bo Cię zabierze ktoś/policja... albo że... wtedy się brzydko wygląda jak się płacze.
Jak ktoś zaczyna coś gadać na moje dzieci co mi się nie podoba , komentować rozmowę czy zwyczajnie się wtrącać zawstydzając je to zmieniam temat , albo ignoruje albo grzecznie dziękuję za uwagę. Ochotę mam na coś gorszego , ale wtedy jaki ja bym dała przykład Hani np :) ale często się zdarza zwłaszcza u lekarza w kolejce czy w autobusie że nagle muszą wiedzieć a jak masz na imię , a ile masz latek , a gdzie jedziesz , a co mamusia kupi ?
Może RODO by sie przestraszyły;-)?